poniedziałek, 14 marca 2011

bodypainting.

Dzisiaj zamieszczam zdjęcia z bardzo ciekawego projektu "materie" realizowanego w WSA. Zadanie polega na "oszukaniu" widza na tyle, żeby przy pierwszym rzucie oka nie wiedział, w którym miejscu kończy się materiał, a w którym zaczyna bodypainting. Dobranie kolorystyki i wierne odtworzenie kształtów malowanego wzoru to bardo trudne, czasochłonne i wymagające ogromnych pokładów cierpliwości wyzwanie. Mam nadzieję, że według Was poradziłam sobie chociaż troszkę :) Ja jestem bardzo zadowolona z efektu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz